___________________________________________________________________________________
Po raz setny , czytałam list , znałam
już jego treść na pamięć , byłam niezdecydowana,ale muszę
spróbować dla nas. On nie może się dowiedzieć , nie może. Tam
nas nie znajdzie, nie może. Obejrzałam się po pustym mieszkaniu,
niecały miesiąc temu , on tu był. Przez jedna maleńką chwilę ,
wydawało się wszystko jest dobrze , to iluzja ,nigdy nie będzie dobrze.
Tak łatwo, pomyśleć że będzie że zostanie , ale potem widzieć jak
wychodzi. Nic już nie będzie. Zostawił ślady , zapach
perfum unosząc się jeszcze w powietrzu , zagubioną skarpetkę pod
łóżkiem. Zapewne zapomniał , ja nie mogę. Niektóre ślady
zostają na zawsze. Nie pozwolę by ktoś je zabrał , zwłaszcza
Draco. Przyczepiłam list do łapki sowy i wypuściłam w noc.
-Musi się udać – wyszeptałam.
-Musi się udać – wyszeptałam.
zapowiada się ciekawie, czekam na pierwszy rozdział x
OdpowiedzUsuń